Strefazero.org
https://strefazero.org/forum/

Bezpieczeństwo EA
https://strefazero.org/forum/viewtopic.php?f=3&t=1033
Strona 5 z 6

Autor:  x-ray [ 10 gru 2012 16:02 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo EA

Moim zdaniem, każdy z was ma trochę racji. Ja stoję po środku więc jestem w sytuacji komfortowej :P

Autor:  mikus86 [ 10 gru 2012 17:57 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo EA

Kaaarol napisał(a):
Bo problemem jest to, że niektórzy "brak danych" równoważą z liczbą "0" i wtedy się robi syf na różnych wykresach.

Co do Majkela - nie mówię ci że masz się z nami zgadzać, ale przynajmniej przeszukaj forum żeby znaleźć dane na których opieramy swoje argumenty.


Kolega Majkel sensownego argumentu przeciw EJ nie przedstawił ani jednego. Twierdzi że swoją wiedzę opiera na faktach ale założę się że nie zna nawet historii awarii w Czarnobylu....Dlatego też twierdzę iż kolega Majkel opiera swoją wiedzę na Faktach TVN i nie ma sensu z nim polemizować na ten temat bo on i tak wie lepiej.
Zakończmy już ten temat no chyba że Majkel przedstawi w końcu jakieś konkrety.

Autor:  Majkel0030 [ 10 gru 2012 18:53 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo EA

tak sobie to tłumacz. skoro inaczej nie potrafisz. argumentów podałem wiele, ale skoro do twojego pustego orzeszka nie dociera, nic na to nie poradzę.

Fakty za zwyczaj są proste, niestety świetnie nadają się do naginania.

Autor:  Kaaarol [ 10 gru 2012 19:37 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo EA

Ale proszę podaj je tutaj, bo "w wyniku katastrofy w Czarnobylu zmarły setki tysięcy ludzi" to chyba rzeczowy argument poparty danymi nie jest.

Autor:  staszeka [ 10 gru 2012 19:50 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo EA

Majkel0030 napisał(a):
tak sobie to tłumacz. skoro inaczej nie potrafisz. argumentów podałem wiele, ale skoro do twojego pustego orzeszka nie dociera, nic na to nie poradzę.

Fakty za zwyczaj są proste, niestety świetnie nadają się do naginania.

Czyli uważasz, że dziesiątki (może i setki) osób na tym forum w tym te najbardziej kompetentne mają "pusty orzeszek" i naginają proste fakty. Śmiałe oskarżenie.

Autor:  predatoraf2 [ 10 gru 2012 22:12 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo EA

Panowie bez nerwów :)
Argument- kontrargument i tak dalej, tak więc dopóki nie padnie jakiś zarzut, to zbędnie nie komentujmy i nie kłóćmy się.

Autor:  tng [ 10 gru 2012 22:57 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo EA

Ja dodam tyle od siebie, że każdy ma prawo do swojej oceny i nikt mu tego nie zabroni, ale na swoim przykładzie wiem, że temat Czarnobyla i energii atomowej był mi do jakiegoś czasu zupełnie obcy. W technikum pani opowiadała nam na fizyce jak to się mniej więcej stało i że rosną tam półmetrowe grzyby i zmutowane zwierzęta ( serio :) ), a ja wyobrażałem sobie to miejsce jak z najgorszych horrorów.
Nie uważałem się wtedy za przeciwnika atomu, bo nie rozpatrywałem wtedy jeszcze tego w takich aspektach, ale wiedziałem, że ''coś tu nie gra'', i postanowiłem przyjrzeć się bliżej tematowi, a moja ciekawość zaprowadziła mnie właśnie na to forum. No i dowiedziałem się w końcu jak to naprawdę było ''od kuchni''.
I zgadzam się z większością osób na tym forum i również wiem z własnego doświadczenia, że zdecydowana większość przeciwników EA nie ma konkretnych argumentów ''przeciw''. Dla nich kolejna elektrownia atomowa = kolejne ryzyko awarii = kolejny Czarnobyl, Fukushima itd. A my nie jesteśmy przecież jakimiś kamikaze, ludźmi podejmującymi świadome ryzyko, narażającymi przyszłe pokolenia tylko dlatego, że jesteśmy ''za''. I mamy na to konkretne argumenty, które są jasne i oczywiste.

Autor:  staszeka [ 10 gru 2012 23:46 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo EA

Do tego jesteśmy zwykłymi ludźmi, takimi jak Majkel i naprawdę z nikim nie współpracujemy ;) Przecież chyba tylu ludzi na raz nie oszukiwałoby się wzajemnie tylko po to żeby udowodnić nieprawdziwą tezę. Od lat tutaj siedzimy i nawzajem poznajemy nowe fakty, ciekawostki dot. katastrofy w Czarnobylu, elektrowni jądrowych oraz fizyki jądrowej, a nawet elektroniki (pozdrowienia dla działu Dozymetry) ;) Jedni wiedzą, więcej, drudzy mniej i tutaj ta wiedza jest przekazywana.
Ja nie pamiętam, żebym kiedykolwiek był przeciwnikiem atomu (w sensie, przed zainteresowaniem się tym tematem), ale zawsze starałem się udowodnić i potwierdzić faktami wszystkie za i przeciw, i dążyłem do tego żeby mieć pełną wiedzę na dany temat. Dalej jak czegoś nie wiem to przeszukuje forum, a jak nie ma to pytam i przeważnie uzyskuję satysfakcjonującą odpowiedź, więc uwierz Majkel - nie jesteśmy gronem wzajemnej adoracji, siejącym plotki ;)

Autor:  mikus86 [ 11 gru 2012 08:41 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo EA

Majkel0030 napisał(a):
tak sobie to tłumacz. skoro inaczej nie potrafisz. argumentów podałem wiele, ale skoro do twojego pustego orzeszka nie dociera, nic na to nie poradzę.

Fakty za zwyczaj są proste, niestety świetnie nadają się do naginania.


Argumentem jest to że swoją wiedzę opierasz na faktach?? JAKICH FAKTACH?? Czy aż tak trudne jest podanie jakiejś 'bibliografii'? Wiesz w ogóle co to jest bibliografia? SKĄD CZERPIESZ SWOJĄ WIEDZĘ MĄDRY CZŁOWIEKU?????????????????????????? PODAJ ŹRÓDŁA SWOJEJ WIEDZY!!!!!!!!!!!!!!!!Nie podasz źródeł - nie mamy o czym gadać :-/ Prościej już nie da się wytłumaczyć!!!Ręce opadają z takimi ludźmi....

Autor:  Majkel0030 [ 11 gru 2012 15:30 ]
Tytuł:  Re: Bezpieczeństwo EA

staszeka napisał(a):
Czyli uważasz, że dziesiątki (może i setki) osób na tym forum w tym te najbardziej kompetentne mają "pusty orzeszek" i naginają proste fakty. Śmiałe oskarżenie.


Nie setki lecz kilka osób pisze w tym temacie, pozostałi prawdopodobnie mają inne zdanie lub nie chcą zaśmiecać forum. Ja tylko napisałem jaka jest moja opinia na ten temat, odrazu zotałem zaatakowany przez kilka osób. Widać że na tym forum można stać po jednej stronie barykady a jak ktoś ma inne zdanie to dowidzienia.

Mikuś, ty się tak nie spinaj bo ci żyłka pęknie.

ps. o orzeszku pisałem do konkretnej osoby :>

/.

Strona 5 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/