|
Teraz jest 28 mar 2024 23:43
|
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki
DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
Autor |
Wiadomość |
masakrator92
Dołączył(a): 26 wrz 2012 11:38 Posty: 14 Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
|
Re: DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
Reportaż bardzo ciekawy, choć bardziej intryguje mnie w jaki sposób autor tak swobodnie poruszał się po strefie - ludzie biadolą że po incydencie z ubiegłego roku przestrzegany jest zakaz wchodzenia do budynków i że wycieczki nie będą już takie jak kiedyś. Z racji wieku w dawnych wyprawach nie mogłem uczestniczyć, nad czym bardzo ubolewam. Czy jest jeszcze szansa na swobodną eksplorację?
|
05 cze 2013 17:24 |
|
|
staszeka
Dołączył(a): 19 lut 2011 20:58 Posty: 1658 Lokalizacja: Kraków
|
Re: DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
Wiadomo, że wielkość swobody jest zależna od ilości pieniędzy w portfelu. No i układów, choć i te nie będą ważne, gdy będziemy mieli wystarczającą ilość pieniędzy. Pan Podniesiński ma układy (jakkolwiek to brzmi, chodzi mi o pozytywne tego słowa znaczenie) i wystarczającą ilość gotówki.
_________________ Мертвой листвою укрылась вся земля. За стеной деревьев спрятались дома. В этот город не вернутся никогда. Dozymetry: Biełła, Polaron Pripyat, Graetz X50 ZS, RADtriage50, Terra P, DP-75 W Zonie: Kto by to liczył - pewnie ponad 100 dni
|
05 cze 2013 19:29 |
|
|
Kaaarol
Dołączył(a): 18 lut 2011 23:27 Posty: 547 Lokalizacja: KrK
|
Re: DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
Do tego myślę, że reklamowanie strefy przez pana Arka też przyczynia się do zwiększenia ludzi chętnych by odwiedzić to miejsce i to nie tylko z Polski.
_________________ Czy wszyscy z tyłu są?
|
05 cze 2013 21:28 |
|
|
rangiz
Dołączył(a): 28 gru 2011 06:01 Posty: 289
|
Re: DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
Od jakiego wydarzenia zaczęły się większe restrykcje? Ma to związek tylko z budową nowego sarkofagu, czy coś przegapiłem?
|
06 cze 2013 01:32 |
|
|
Kaaarol
Dołączył(a): 18 lut 2011 23:27 Posty: 547 Lokalizacja: KrK
|
Re: DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
Właściwie to chyba po zamknięciu Jupitera i "otworzeniu" strefy dla ludzi restrykcje powoli stawały się coraz większe. Pewnie podczas budowy Sarkofagu się zwiększyły, bo "świat patrzy", do tego zeszłoroczne wybory, zły stan budynków, które powoli zaczynają się zawalać, "sprzedawanie" strefy złomiarzom oraz po prostu chęć wyciągnięcia kasy za jednodniowe usunięcie restrykcji dla danej grupy. Takie jest moje zdanie, ale czekam na wypowiedź "góry"
_________________ Czy wszyscy z tyłu są?
|
06 cze 2013 02:57 |
|
|
masakrator92
Dołączył(a): 26 wrz 2012 11:38 Posty: 14 Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
|
Re: DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
Do niedawna zakaz wchodzenia do budynków był tylko formalnością, teraz ciągle gdzieś piszą że są problemy. Z pomocą google'a znalazłem informację, że w kwietniu ubiegłego roku coś się zawaliło, przy czym ucierpiało kilku turystów...
|
06 cze 2013 05:47 |
|
|
staszeka
Dołączył(a): 19 lut 2011 20:58 Posty: 1658 Lokalizacja: Kraków
|
Re: DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
Ogólnie na terenie zony, nawet samej Prypeci trzeba bardzo uważać i patrzeć pod nogi żeby nie zrobić sobie krzywdy, żeby noga do otwartej studzienki kanalizacyjnej nie wpadła itd., a budynki z roku na rok niszczeją od zamarzającej wody która je ''rozsadza'', więc z roku na rok są w gorszym stanie. Dla przykładu szkoła podstawowa nr. 1 w reportażu pana Arkadiusza jest juz zniszczona w większym stopniu niż we wrześniu 2012, gdy miałem okazję w zonie być.
_________________ Мертвой листвою укрылась вся земля. За стеной деревьев спрятались дома. В этот город не вернутся никогда. Dozymetry: Biełła, Polaron Pripyat, Graetz X50 ZS, RADtriage50, Terra P, DP-75 W Zonie: Kto by to liczył - pewnie ponad 100 dni
|
06 cze 2013 06:16 |
|
|
APOD
Dołączył(a): 30 lis 2009 20:16 Posty: 56
|
Re: DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
staszeka napisał(a): Wiadomo, że wielkość swobody jest zależna od ilości pieniędzy w portfelu. No i układów, choć i te nie będą ważne, gdy będziemy mieli wystarczającą ilość pieniędzy. Pan Podniesiński ma układy (jakkolwiek to brzmi, chodzi mi o pozytywne tego słowa znaczenie) i wystarczającą ilość gotówki. Najłatwiej usprawiedliwić swoją niewiedzę, pasywność, czy też brak samozaparcia brakiem pieniędzy czy układów (lub ich posiadaniem przez kogoś innego). Wszystkich zainteresowanych odsyłam do Ministerstwa Spraw Nadzwyczajnych w Kijowie (obecnie Ekologii). Nie potrzeba do tego mnie, Strefy Zero czy Alieny. Każdy może starać się o pozwolenie. Pierwszy raz starając się o pozwolenie pojechałem tam osobiście, nie znając nikogo. Trochę to trwało i nie było łatwo, ale się udało. Teraz od ponad pół roku staram się w Mińsku o pozwolenie na wizytę w białoruskiej części zamkniętej strefy (Poleski Rezerwat Radiacyjno- Ekologiczny). Dwa razy już mi odmówiono. Odsyłano z Rezerwatu do Służby Granicznej (bo rezerwat leży przy granicy i muszą mnie zweryfikować), potem do Ministerstwa Nadzwyczajnych Sytuacji Republiki Białoruś (organ w którego gestii jest Rezerwat) , a jeszcze później do Ministerstwa Spraw Zagranicznych (po akredytację dla mediów). Najpierw mówiono, że turystów nie wpuszczają, a tylko naukowców. Gdy stałem się „naukowcem" badającym skażenia w strefie (co nie było trudne z uwagi na wieloletnie wizyty w czarnobylskiej strefie), znaleziono inny powód i odesłano po akredytację dla mediów. Jak już się stałem dziennikarzem amerykańskiej stacji telewizyjnej (proste – wystarczy mieć znajomego w telewizji lub gazecie) wystąpił kolejny problem bo przecież do rezerwatu wpuszczają wyłącznie naukowców. Wszędzie biurokracja, sprzeczności i kłody pod nogami. Większości nie chce się próbować i najłatwiej jest napisać, że to kwestia pieniędzy i układów. Już przywykłem do komentarzy typu „ale ten gość musiał wydać kasy na łapówki żeby się tam dostać”. Tymczasem jest to głównie upór i duża ilość poświęconego czasu. Oczywiście obecnie jest mi dużo łatwiej wszystko załatwiać, gdyż aplikując o pozwolenia do coraz to nowych czy trudniej dostępnych miejsc, wiem co należy zrobić, co napisać, do kogo, mam też bogatą historię pobytów w strefie, którą mogę się pochwalić i która ułatwia mi otrzymanie kolejnych pozwoleń. Znajomości (nie mylić z układami) też się przydają. Dużo łatwiej jest uzyskać dostęp do niektórych miejsc jeśli zna się kilka ważnych osób. Owszem, skłamałbym pisząc że nie potrzeba pieniędzy. Potrzeba ich sporo, szczególnie jak się jedzie do strefy na kilka albo kilkanaście dni, ponosi koszty własnego samochodu czy wynajmu helikoptera. Dlatego staram się zabierać ze sobą inne osoby, razem łatwiej je ponieść lub znacząco obniżyć.
_________________ Arek http://www.podniesinski.pl
|
06 cze 2013 17:50 |
|
|
mientek
Dołączył(a): 06 sty 2013 22:47 Posty: 50 Lokalizacja: Krobia/Toruń
|
Re: DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
Pan umie język czy pomaga ktoś panu?
|
06 cze 2013 18:36 |
|
|
staszeka
Dołączył(a): 19 lut 2011 20:58 Posty: 1658 Lokalizacja: Kraków
|
Re: DŁUGI WEEKEND W STREFIE - NAJNOWSZY REPORTAŻ/RELACJA
Może źle pan zrozumiał, może ja niejasno się wyraziłem, ale pisząc "układy" miałem na myśli właśnie znajomości, na co starałem się nakierować w nawiasie. Nikt się jeszcze nie urodził, kto miałby te u... znajomości z momentem pojawienia na świecie. Oczywistym jest, że stopniowo poznając różnych ludzi, różne organizacje, prawa rządzące tym miejscem, można więcej. Pan jest fotografem, odwala pan kawał dobrej roboty, robi pan to prawdopodobnie głównie dla przyjemności lub z fotograficznego poczucia jakiejś misji. Fotografowie z zasady mają większe horyzonty i możliwości, a nawet jak ich nie mają to wiedzą jak sprawić by je mieć. Nigdzie też nie napisałem, że ilość zwiedzanych przez pana miejsc zależy od ilości pieniędzy danych "w łapę". Stwierdziłem jedynie, że ludzie są łasi na pieniądze i gdyby znalazł się człowiek skory dać pół miliona za wejście do zony, z pewnością zobaczyłby wszystko na co miałby ochotę.
_________________ Мертвой листвою укрылась вся земля. За стеной деревьев спрятались дома. В этот город не вернутся никогда. Dozymetry: Biełła, Polaron Pripyat, Graetz X50 ZS, RADtriage50, Terra P, DP-75 W Zonie: Kto by to liczył - pewnie ponad 100 dni
|
06 cze 2013 19:17 |
|
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|