Kitsault - kanadyjskie miasteczko duchów
http://www.youtube.com/watch?v=SX2MvCnyRToI ciekawszy:
http://www.cbc.ca/player/News/TV+Shows/ ... 398975095/Polecam obejrzeć reportaż na temat kanadyjskiego miasteczka
Kitsault, w którym przez ostatnie 30 lat nikt nie mieszkał. To niewielka mieścina zbudowana dla 1200 mieszkańców, głównie robotników otwartej nieco wcześniej kopalni
molibdenu (srebrzystobiały minerał o jednej z najwyższych temperatur topnienia). Po odkryciu bogatych złóż zbudowano drogi, sklepy, basen, szpital, centrum handlowe, kręgielnie i 10 mil torów kolejowych. Niestety, jak podaje Wikipedia, miasteczko działało jedynie 18 miesięcy, a mieszkańcy wyprowadzili się po tym, jak kopalnię zamknięto z powodu znacznego spadku cen molibdenu.
Co ciekawe, miasto nie zostało rozkradziona ani zniszczone. Wszystko zachowało się w stanie pierwotnym i wygląda tak, jakby ludzie wyjechali stamtąd dopiero wczoraj. Na filmiku widać zresztą jedno z mieszkań, w którym jest całe umeblowanie, włącznie ze starym telewizorem (nowoczesnym jak na tamte czasy), basenem który wygląda jakby czekał na napełnienie wodą czy szpitalem, w którym wciąż jest całe wyposażenie wraz z lekami. Na szafkach leżą nawet gazety, w popielniczkach pety po papierosach.
Niestety, w 2004 roku miasto zostało kupione za 5 mln dolarów przez biznesmena indiańskiego pochodzenia, który aktualnie przekształca je w nowoczesne "miasteczko marzeń". Szkoda, bo to prawdziwy skansen.