Mam małe pytanie dotyczące Polskiej elektrowni jądrowej.Mianowicie jaki reaktor będzie zastosowany,gdzie będzie ta elektrownia no i kiedy będzicie podłączona do sieci.
Dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam!

Jaki reaktor? Pewnie ten kto da więcej za mniej
Gdzie? Pewnie Żarnowiec
Kiedy? Jeśli kiedykolwiek to pewnie nie wcześniej niż za 20 lat

pzdr

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,147 ... #BoxBizTxt

Taki pomysł mają chłopaki.

Proponuję najpierw sarkofag potem elektrownia w myśl zasady
Mądry Polak przed szkodą

Sarkofag?Dla Polski?

AA...haha teraz rozumiem niezłe

Z opóźnieniem ale odpowiem, bo mieliśmy na AGHu taką mini konferencję/szkolenie, na której był obecny pan Stefan Kręcisz z ministerstwa Gospodarki i Jerzy Niewodniczański (były prezes PAA i zresztą pracownik AGHu), ale mniejsza o to

Była mowa między innymi o tym jak obecnie wyglądają plany i harmonogram i tak (wg tego co mówił pan Kręcisz i co jest chyba dostępne w jakimś dokumencie nie pamiętam teraz jakim):

- do końca 2013 roku maja zostać stworzone podstawy programowe, ramy legislacyjne itp.
- 2014-16 - wybranie lokalizacji, ogłoszenie i rozstrzygnięcie przetargu na dostawcę technologii
- 2017-2018 - powstanie projektu budowy i w ogóle całej inwestycji
- 2019-2024 - pozwolenie, budowa, podłączenie do sieci I bloku
- 2025-2030 - budowa kolejnych bloków, zakończenie budowy I-wszej EJ w Polsce (3000MW - 3x1GW)
- do 2035 - zakończenie budowy drugiej EJ.

Do 2013 - zakończenie przetargu na świadczenie usług inżyniera kontraktu (o wartości 1 Mld PLN)

Czy to możliwe to trochę wątpliwe, choć liczę, że jak już wszystko ruszy to może pójdzie szybciej. Czytałem wczoraj artykuł w którym ktoś bodajże z PGE wypowiadał się, że bardzo możliwe i realne jest ogłoszenie przetargu na rodzaj technologii już w przyszłym roku.

Tak szybka realizacja projektu nie jest możliwa z jednej prostej przyczyny. Otóż szybkie rozpoczęcie i (przede wszystkim) ukończenie prac nad elektrownią jądrową nie jest w interesie ludzi, którzy tymi pracami zarządzają, bo ci ludzie dostają kasę za zarządzanie całym procesem. Póki co zarządzają nieistniejącą elektrownią, super praca. Oprócz tego póki nie wybrano lokalizacji, to nie ma żadnych protestów, czyli zero stresu. I będą starali się ten stan jak najdłużej utrzymać. Jedyne, z czym mogą się pośpieszyć to jakiś przetarg "na rodzaj technologii", bo to szansa na dobrą łapówę.
Tak samo jest z budową nowego sarkofagu w CzAES i innymi związanymi z nią pracami.

E tam sarkofag budowany jest nadzwyczaj szybko.