Teraz jest 28 kwi 2024 16:51




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
 Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 gru 2008 14:27
Posty: 441
Lokalizacja: Rzeszów
Post Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci
Mam pytanie, które mnie nurtuje od dłuższego czasu. Chciałbym poruszyć dyskusję na forum. Wiemy, że 27 kwietnia 1986 do Prypeci wjechało 1000 autobusów, w ciągu 3 godzin wywieziono z miasta ok 48 tys. ludzi, później po przeszukaniu miasta znaleziono jeszcze 20, którzy nie chcieli się ewakuować. Ale dalej zwykle jest cisza. Dokąd wtedy wywieziono tych ludzi i co się działo z nimi przed wybudowaniem Slawutycza? Nie wszyscy mogli się chyba zatrzymać "gdzieś u rodzin". Czy ktoś wie, jak wyglądały kolejne dni po ewakuacji dla tych ludzi?
I pytanie drugie: kto wywoził rzeczy pozostałe w mieszkaniach? Czy żołnierze, likwidatorzy? A jeśli tak, to w jaki sposób wiedziano co jest czyje? Czy ludzie sami wracali po swoje rzeczy - bo tak słyszałem od bodajże Pana Marka.
Pytanie trzecie: Komu zawdzięczamy tę demolkę w mieście? Czy likwidatorom, czy szabrownikom? Byłem pewny wersji, że likwidatorzy demolowali miasto, ale już nie jestem...
Jeśli ktoś może rzucić światło na którąś z tych kwestii, proszę pisać tutaj. Pozdrawiam.


27 gru 2009 12:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 wrz 2008 11:27
Posty: 494
Lokalizacja: Oleśnica k/ Wrocławia
Post Re: Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci
Dobry temat.
Niech raz na zawsze padnie określenie jak to było z przesiedleniem i tymczasowym podbytem miejszkańców.
Podobnie też jak ciekawa kwestia demolki w mieście.

_________________
ZDJĘCIA: http://www.fotoferia.pl/u/pouln/folder/1311


27 gru 2009 13:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sie 2009 10:46
Posty: 855
Lokalizacja: Gent, Belgia
Post Re: Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci
W książce polskiego dziennikarza W. Siwińskiego pt. "Czernobyl", było to po części opisane. Ludzi którzy nie mieli możliwości zatrzymać się u rodziny wywożono grupami ok. 20 osób do różnych wiosek poza strefą. Tam każdą z rodzin przyjmowała jakaś miejscowa (oczywiście tymczasowo). Dużą część dzieci w wieku szkolnym na kilka miesięcy umieszczono w obozach pionierskich.

Więcej dokładnie nie pamiętam ale wieczorem zajrzę do książki i wrzucę parę cytatów.

_________________
"I właściwie kto wódki nie pije ten jest wywrotowcem, tak
Świadomie uszczuplającym dochody państwa - bezideowcem"


Kazik Staszewski - "Cztery Pokoje"

Polecam:
http://www.seren.org.pl
http://www.nuclear.pl
http://atom.edu.pl


27 gru 2009 15:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 paź 2009 22:05
Posty: 37
Lokalizacja: Cieszyn
Post Re: Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci
wariorr, ubiegłeś mnie :D

W ostatnich dniach też o tym myślałem i chciałem taki temat założyc.

Ciekawe, co się z nimi wszystkimi stało... W większości publikacji jest napisane to słynne zdanie, że 1000 autobusów wysiedliło prawie 50 tys ludzi - i tyle. a GDZIE, DOKĄD wysiedliło? Co się potem z nimi działo? Gdzie mieszkają teraz itp? Wiadomo, jak mamy do czynienia z ilością 50 tysięcy ludzi, to trudno żeby pisac o każdym z nich... Niemniej ciekaw byłbym chocby kilku przypadków, co później stało się z tymi ludźmi i gdzie teraz żyją...


27 gru 2009 17:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 gru 2008 14:27
Posty: 441
Lokalizacja: Rzeszów
Post Re: Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci
Pewnie co nieco mógłby opowiedzieć Siergiej Akulinin, który mieszkał w Prypeci i pewnie ma kontakt z niektórymi sąsiadami i znajomymi stamtąd... Można by też dotrzeć przy wyjeździe do niektórych mieszkańców Slawutycza, pamiętających ewakuację...


27 gru 2009 18:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 cze 2009 21:31
Posty: 466
Lokalizacja: Olkusz
Post Re: Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci
Okazuje się że dalsze losy w przypadku niektórych z tych osób bywały gorsze chociażby pod tym względem:

''W 20-tą rocznicę awarii Czarnobylskiej elektrowni jądrowej'' napisał(a):
(...)Akcja opierała się na słabo uzasadnionym zaleceniu władz aby ewakuować ludność z terenów skażonych cezem-137 na poziomie powyżej 37 kBq/m2, które to skażenie generuje dawkę promieniowania 0,2 mSv/rok czyli ponad dziesięciokrotnie mniejszą niż średnia dawka pochodząca od naturalnych źródeł promieniowania.

Dalsze decyzje o ewakuacji i przesiedleniach (czasem na tereny bardziej skażone niż te wysiedlane) były podejmowane – często wbrew opiniom specjalistów – przez czynniki polityczno-administracyjne jeszcze do roku 1992.

W oparciu o nieracjonalne przepisy wysiedlano ludzi z terenów o poziomie promieniowania niższym niż naturalne tło w Norwegii. Czasem przesiedleńcy w miejscu docelowym otrzymywali większe dawki promieniowania od radonu z podłoża, niż otrzymywaliby ze skażeń pozostawszy w domu. Z Prypeci wysiedlono ludzi do miejscowości Pleskoje, gdzie dawki na tarczycę od jodu-131 były 5 razy większe niż w opuszczanym miejscu.
(...)

Źródło: W 20-tą rocznicę awarii Czarnobylskiej elektrowni jądrowej


Spora część osób mieszka na terenie specjalne dla nich wybudowanego Sławutycza od Października 1988 r., część na pewno w Kijowie, część w Moskwie, pozostali zaś w innych miastach, miasteczkach i wsiach rozsianych na terenie b.ZSRR...

Głównymi problemami jakie ich borykają nie są choroby popromienne, lecz raczej różnego typu choroby psychosomatyczne, alkoholizm, depresje, itp. dręczące "Przesiedleńców"... Tego typu choroby przyczyniają się w większym stopniu do skrócenia życia "ofiar Czarnobyla" niż otrzymane w 1986 r, dawki promieniowania, gdyż ludzie ci nie mogą pogodzić się chociażby z bezapelacyjną koniecznością przesiedlenia, pogorszeniem warunków bytowych oraz bywa, że nie mogą odnaleźć się w nowych realiach i często obcych dla nich społeczeństwach...

Kilkaset osób – głównie starszych – zdecydowało się nawet przez to wrócić do zewnętrznej części Strefy (zwie się ich "Samosielami") – oto mapka ich rozmieszczenia i liczebność:

http://www.chornobyl.in.ua/samosel_ru.htm


27 gru 2009 21:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2009 00:45
Posty: 67
Post Re: Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci
Pamiętam, że w którymś wywiadzie z Igorem Kostinem mówił o autobusach i samochodach ciężarowych wiozących ludzi do Kijowa. Hmmm.... stamtąd pewnie ludzie się rozchodzili po całym Związku Radzieckim. Ale To już mój domysł.
Z kolei przypominam sobie, że było napisane w jakiejś bardziej sensownej publikacji, że mimo zaleceń władz, po paru tygodniach ludzie wracali po swoje rzeczy. Równocześnie ze złodziejami, którzy wartościowe rzeczy sprzedawali na targach. A Likwidatorzy niszczyli wszystko, co da się wywieźć. Po to, by nie targano tych "radioaktywnych" rzeczy po całym Związku Radzickim. Było to podobno oficjalne zalecenie w ramach likwidacji skutków katastrofy. (To z kolei można przeczytać w albumie Kostina) Z jego paru zdjeć Prypeci zrobionych 1992 roku widać, że miasto to, nie było wówczas tak zdemolowane. Wygląda więc na to, że demolki dokonali szabrownicy, którzy do tej pory wywożą przecież masowo grzejniki i wszystko to, co da się jeszcze sprzedać....


27 gru 2009 23:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sie 2009 10:46
Posty: 855
Lokalizacja: Gent, Belgia
Post Re: Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci
poniżej obiecane fragmenty z książki Waldemara Siwińskiego pt.: "Czernobyl" (swoją drogą jednym z głównych bohaterów jest nie kto inny jak Sierioża Aukulinin):



O ewakucji Prypeci:


"...kilkanaście kilometrów za zamieszkałym jeszcze Czernobylem (jego ewakuacja rozpocznie się dopiero 3 maja) pripiatska kolumna zaczęła rozdzielać się na części kierowane do różnych rejonów obłasti kijowskiej: poleskiego, iwankowskiego i borodiańskiego.
Autobus, który m jechała Lubow Szykina, został skierowany do jednej z wsi rejonu poleskiego (...) najpierw rozdzielono do poszczególnych domów rodziny z dziećmi"

"Z danych udostępnionych (...) przez wicewojewodzinę kijowską (...) wynika, że w tej wielkiej autobusowej kolumnie wywieziono z Pripiati 34 000 mieszkańców. Około dziesięciu tysięcy osób ewakuowało się indywidualnie, głównie własnymi samochodami. Niewielka liczba (nie więcej niż tysiąc osób) wyjechała pociągiem z położonej w pobliżu Pripiati stacji Janów."




O ewakuacji 30 kilometrowej strefy:


"29 kwietnia podjęta została decyzja o wywiezieniu dzieci do lat piętnastu, matek z małymi dziećmi i kobiet w ciąży z terenów znajdujących się wewnątrz trzydziestokilometrowej strefy. (...) dla kobiet w ciąży i matek z małymi dziećmi przygotowano luksusowe sanatorium "Ukraina" pod Kijowem, z którego wywieziono kuracjuszy."

"Ewakuację dzieci i kobiet ciężarnych z południowych terenów Białorusi (..) nadzorowała wicewojewodzina homelska Tamara Krutawcowa. Kobiety w ciąży przewieziono do komfortowego sanatorium w wojewódzkim Homlu. Dzieci wyjechały do obozów pionierskich. (...) szkoły wyjeżdżały w sposób zorganizowany."

"3 maja po południu (...) Rząd radziecki (...) podjął decyzję o ewakuacji trzydziestokilometrowej strefy wokół elektrowni. Początek: ranek 4 maja. Zakończenie najpóźniej do godziny 15.00 dnia następnego."

"Od 4 rano czekały już we wsiach kolumny ciężarówek (...). Żeby ułatwić ewakuację, państwo wykupiło od rolników świnie i drób. Krowy zostały u gospodarzy. Najpierw załadowano dobytek własny rolników. Potem rozpoczęto załadowywanie dobytku kołchozowego. (...) Miejsca docelowe (ewakuacji) wyznaczono tak, aby znajdowały się na terenie tych samych powiatów, z których pochodzili ewakuowani."

"7 maja- miesiąc przed terminem - decyzją władz wojewódzkich zakończono rok szkolny. (...) zdecydowano, że wszyscy uczniowie, kobiety ciężarne i matki z małymi dziećmi z południowych powiatów wyjadą profilaktycznie w bezpieczne miejsca: do obozów pionierskich, sanatoriów, domów wczasowych."





Ogólnie bardzo polecam tą książkę. Warta przeczytania mimo pewnych przekłamań, szczególnie w kwestii przyczyn katastrofy i osób które się do tego przyczyniły. No ale wydano ją w 1989 roku więc inaczej pewnie nie można było tego opisać :(

W książce znajdziecie sporo historii związanych z losami Sierioży Aukulinina: co robił w trakcie awarii i po niej. Fajnie było poznać podczas wyjazdu ze Strefą Zero człowieka, o którym przed laty się czytało :)

_________________
"I właściwie kto wódki nie pije ten jest wywrotowcem, tak
Świadomie uszczuplającym dochody państwa - bezideowcem"


Kazik Staszewski - "Cztery Pokoje"

Polecam:
http://www.seren.org.pl
http://www.nuclear.pl
http://atom.edu.pl


28 gru 2009 18:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 paź 2009 22:05
Posty: 37
Lokalizacja: Cieszyn
Post Re: Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci
Masz może info (albo ktoś z Państwa) gdzie możnaby tę książkę zdobyć??

Pozdrawiam.


28 gru 2009 23:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 gru 2008 14:27
Posty: 441
Lokalizacja: Rzeszów
Post Re: Dalsze losy ludzi wysiedlonych z Prypeci
Dzięki hubnik. Trochę się wyjaśnia...


29 gru 2009 00:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 163 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL