niezupelnie. na zdjeciu widac go na terenie Oka,juz za checkpointem.
a tutaj udalo im sie wejsc na szczyt oka:
http://www.podniesinski.pl/portal/?p=2421

Trzeba przyznać - robi wrażenie. I to ogromne. Oto co można zdziałać dysponując odpowiednimi sumami $

to nie o kase chodzi a raczej o odwage
jak bylem w ub roku na Arka wyprawie to bylismy pod okiem ale chetnych na wspinaczke nie bylo.to jak 45 pietrowy budynek.wymieklem bo nie bylem przygotowany na takie atrakcje.

Że potrzeba odwagi to oczywista sprawa... Podziwiam. Sam sporo się wspinam po różnych obiektach i myślę, że Okiem bym nie pogardził. Inną kwestią jest jednak załatwienie możliwości swobodnego poruszania się i fotografowania ukazanych na stronie Arka miejsc. To już wymaga doskonałych kontaktów i sporej ilości $
Pozdrawiam

Pomijając $$$, to małej grupie jest łatwiej załatwić zwiedzanie tego typu miejsc jak
"Oko Moskwy".
Wyobraźcie sobie zresztą, jak co najmniej połowa z 40. luda wspina się na ten radar – POWAŻNY WYPADEK MUROWANY i nawet na lata byłaby pewnie Strefa zamknięta dla wycieczek, z uwagi na procesy sądowe i odszkodowania...


Mając jeszcze małą grupę i więcej $$$$$ można ponoć nawet przebywać nocą... w Prypeci!
Chyba że klatka w 4'28'' poniższego filmiku to "Fake":

Potwierdzam, wejście na Oko było wyzwaniem i na pewno nie może tego robić wiele osób. Sama konstrukcja jest trochę niebezpieczna, trzeba mieć jakieś doświadczenie we wspinaniu na podobne obiekty, kondycję i silną psychikę. Do tego wieje tam niewiarygodnie silny wiatr, w zasadzie non-stop.

Ale odgłos wydawany przez świszczące przez tą antenę powietrze jest bezcenny

A ile czasu żeście się wspinali na to cudo ?

w w/w podlinkowanym reportazu z wyprawy Arka jest napisane ze ponad pol godziny.

Umknęło mi to jakoś

No no maxik po prostu maxik