Tak byłem razem z Arkiem.
Myślę że nie Was a Arka; z resztą nasz także wspominał o tym. Dobrze że wszystko się skończyło OK.
Ficate tam co jakiś czas ktoś na odwija numerów. Z tego co pamiętam najpierw sprawa z graffiti; później sprawa Eleny i jej rzekomych jazd na motorze; sprawa z organizacją wypraw przez Maciejewskiego
żródło później parę zdjęć z miejsc które nie powinny być z sytuacji które nie powinny (w/g nich) być publikowane a jednym z efektów jest
to - zródło itd itd.
Mając na uwadze dodatkowo zmianę szefa a raczej szefowej agencji i jej wizję tego czy owego można mniemać ze niedługo wiele rzeczy się zmieni niestety na gorsze.