Nie lekceważę, ale mówie, że katastrofa taka jak w Czarnobylskiej elektrowni jest dzięki tym zabezpieczeniom nie możliwa. Wiadomo, że jakieś mniejsze awarie owszem.

???
Nie, nie trzeba. Bylebyś pisał ładne wypracowania z polskiego...

A to spoko. Jestem w klasie humanistycznej.

Wydaje mi się Irydius, że wypowiedz garrett'a była jednak ironiczna...

Przecież wiem.

W pierwszej EJ w Polsce pewnie nawet ochroniarz będzie musiał mieć skończone studia o kierunku związanym z energetyką bądź fizyką jądrową.
Co do kadry, to nie martwcie się, na pewno ktoś się znajdzie. A że niedoświadczeni? Przecież po to właśnie tą elektrownię budujemy, by zdobywać doświadczenie. Poza tym w zagranicznych EJ trochę Polaków pracuje. Zawsze to coś.

O brak kadry w Polsce nie martwił bym się w cale. Przypomnę młodszym kolegom, że w Polsce działa reaktor doświadczalny Maria, obsługiwany przez wielu naukowców i ludzi z "solidną wiedzą". Poza tym nabór do pracy w sterowni EJ nie odbywa się na zasadzie przypadku. Nie jest też tak, że sama wiedza pozwala każdemu specjaliście wejść do takiej sterowni i od razu wszystko dokładnie znać. Każdy system EJ ma swoje procedury, normy postępowania, które producent urządzenia wdraża przeszkalając gruntownie personel wyższego i niższego szczebla. Z drugiej strony przypilnowanie reaktora nie wymaga wiedzy prof dr hab. Upraszczając do minimum to tak jak z kominkiem domowym. Jak ogień przygasa to otwieramy cug, za duży płomień - zakręcamy dopływ powietrza. na tym polega cała kontrola reaktora. To bardzo analogiczne zajęcie do sterowania procesem elektrowni węglowej, a na ogół w sterowniach większych węglówek (jeśli takie sterownie w nich są) siedzą zwykli starsi specjaliści technicy kontroli z ubraniach roboczych, jakim był np. Aleksander Akimov

Żaden producent elektrowni atomowej nie powierzył by swojego produktu osobom, których by nie przygotował, lub byli by źle przygotowani. Są zawody na które się nie szuka pracowników. widział ktoś ogłoszenie: "Ze znajomością języka angielskiego i doświadczeniem zatrudnię specjalistę do obsługi reaktora atomowego". Brzmi absurdalnie prawda?

jak z matmy i fizyki jesteś słaby to ja niechciałbym żebyś obsługiwał tą EJ

Tygodniowo oczywiście.

Porobisz 10 lat i jesteś ustawiony
Swoją drogą pracownicy pracujący w EJ w Polsce będą otrzymywać duuużo niższe wynagrodzenie.

Wyżej zostało napisane że liczy się matematyka i fizyka. Owszem, ale liczy się też wiedza w dziedzinie chemii.