Re: Alone In The Zone Film
Justi napisał(a):
poncz napisał(a):
Podpisuję się pod Mieszkiem.
Ja również. Parę razy oglądałam i znów obejrzę.
Film jest dobry, w miarę profesjonalnie zrobiony. No i miejsca odwiedzone przez Arka są unikalne. Apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc gdy okazuje się, że film się kończy, chciałoby się więcej.
Ciekawe czy Arek dysponuje większą ilością materiał wideo z samej Prypeci, bo w filmie pokazał ją jako jedną z wielu lokalizacji ukazując te najciekawsze lokacje w mieście, plus kilka miejsc gdzie mało kto zagląda i chwała mu za to ale pewnie niejedna osoba chciałaby zobaczyć więcej.