Re: Miasto Prypeć po awari, dewastacja, przyszłość
Oglądałem już wcześniej te fotki, i podzielam Twoje zdanie - według mnie to autor tego projektu chyba sobie kpi.
Rozumiem jakby były same korytarze, ew. tablice z informacjami, jakimiś danymi dla turystów ( chociaż wierzę w to, że ten projekt nigdy nie dojdzie do skutku ) ale na Boga robić z takiej tragedii dobry biznes bo wydaje mi się, że dało by się na tym zarobić i to dobrze, to tego bym nigdy nie zrozumiał.
Myślę, że każdy z nas na tym forum czuje choć trochę tragedię tych ludzi i potrafi się postawić na ich miejscu, ale więcej jest ( i tu przepraszam za określenie ) takiego ''bydła'' , które by tylko chciało się pokazać wśród znajomych i przyjaciół, wypić parę drinów, a potem śmiać się i żartować z tej całej tragedii, miasta i ludzi, którzy przeżyli ten dramat.
Ciekawe co czuli by mieszkańcy Prypeci patrząc na to wszystko....