Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Autor |
Wiadomość |
MAR
Dołączył(a): 22 kwi 2008 08:31 Posty: 992 Lokalizacja: Warszawa (+Świerk)
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Na zewnętrznej ścianie Sarkofagu jest 5-8 uSv/h, wewnątrz w miejscach gdzie robotnicy montują całe ciągi komunikacyjne potrzebne przy budowie 'Arkady' i rozbiórce obecnego sarkofagu jest 12 uSv/h. Gdzieś w internecie widziałem schematy wnętrza gruzowiska z danymi na temat rozmieszczenia elementów konstrukcyjnych i oczywiście poziomu promieniowania. To chyba był raport na stronie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej z Wiednia.
|
24 lut 2011 08:59 |
|
|
Kaaarol
Dołączył(a): 18 lut 2011 23:27 Posty: 547 Lokalizacja: KrK
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Bo na jakimś filmiku widziałem że podeszli do tego zastygłego materiału z rur i pisało 350R/h ale nie wiem z którego to roku było.
_________________ Czy wszyscy z tyłu są?
|
24 lut 2011 10:16 |
|
|
MAR
Dołączył(a): 22 kwi 2008 08:31 Posty: 992 Lokalizacja: Warszawa (+Świerk)
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
350 R/h to 3,5 Sv/h, czyli wystarczająco dużo by na dłużej nie przystawać. Po godzinie stania co trzeci powinien zejść (śmiertelnie).
|
24 lut 2011 11:57 |
|
|
Kaaarol
Dołączył(a): 18 lut 2011 23:27 Posty: 547 Lokalizacja: KrK
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
No wiem bo nie dawno uczyłem sie (sam) wszystkich jednostek i do 0.25sv/h nic sie nie powinno dziać. A 3.5 to juz dużo . Tylko nie wiem czy ten film byl aktualny.
_________________ Czy wszyscy z tyłu są?
|
24 lut 2011 12:10 |
|
|
hubik
Dołączył(a): 19 sie 2009 10:46 Posty: 855 Lokalizacja: Gent, Belgia
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Z informacji na oficjalnej stronie CzAES ( http://new.chnpp.gov.ua/eng/news.php?lng=en) wynika, że maksymalna wartość odczytu wewnątrz sarkofagu wyniosła 3403 R/h. Niestety nie podają kiedy zmierzono taką wartość.
_________________ "I właściwie kto wódki nie pije ten jest wywrotowcem, tak Świadomie uszczuplającym dochody państwa - bezideowcem"
Kazik Staszewski - "Cztery Pokoje"
Polecam: http://www.seren.org.pl http://www.nuclear.pl http://atom.edu.pl
|
24 lut 2011 14:14 |
|
|
Kaaarol
Dołączył(a): 18 lut 2011 23:27 Posty: 547 Lokalizacja: KrK
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Może tu chodzi o ogólnie największą od katastrofy, czyli zmierzoną nie długo po wybuchu.
_________________ Czy wszyscy z tyłu są?
|
24 lut 2011 16:01 |
|
|
staszeka
Dołączył(a): 19 lut 2011 20:58 Posty: 1658 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Przepraszam za offtop. Na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=_Xt-dmZsp0s promieniowanie jest w czym liczone? w jakich jednostkach?
_________________ Мертвой листвою укрылась вся земля. За стеной деревьев спрятались дома. В этот город не вернутся никогда. Dozymetry: Biełła, Polaron Pripyat, Graetz X50 ZS, RADtriage50, Terra P, DP-75 W Zonie: Kto by to liczył - pewnie ponad 100 dni
Ostatnio edytowano 24 lut 2011 23:14 przez staszeka, łącznie edytowano 1 raz
|
24 lut 2011 22:54 |
|
|
Kaaarol
Dołączył(a): 18 lut 2011 23:27 Posty: 547 Lokalizacja: KrK
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Licznik Biełła ma zakres od 0.01uSv do 100uSv czyli wygląda to tak:
0.0.0.1 = 0.01 uSV 0.0.1.0 = 0.10 uSV 0.1.0.0 = 1 uSV 1.0.0.0 = 10 uSv 9.9.9.9 = 99.99uSv
Czyli wynika z tego, że u tych ludzi na filmiku pokazuje +/-100uSv = 0.1mSv
_________________ Czy wszyscy z tyłu są?
|
24 lut 2011 23:09 |
|
|
MAR
Dołączył(a): 22 kwi 2008 08:31 Posty: 992 Lokalizacja: Warszawa (+Świerk)
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Oni mieli po prostu niesprawny licznik. Na wiosnę zeszłego roku dokładnie w tym samym miejscu (pod tzw. 'pochodnią CzAES' - ozdobnym znakiem elektrowni w kształcie kolumny ze zniczem na szczycie) robiłem zdjęcia. Poziom promieniowania był rzędu poziomu pod pomnikiem koło Sarkofagu - czyli 3-6 uSv/h, miejscowo dochodzi do 12 uSv/h. 100 uSv/h na pewno w tym miejscu nie ma, nawet w okolicy transzei z zakopanym popiołem ze spalenia drzew ze 'zrudziałego lasu'.
Biełła nie mierzy promieniowania beta, aby nie zafałszowywać pomiarów promieniowania gamma (elektromagnetycznego) ma rurkę Geigera zakrytą szczelną osłoną. Podejrzewam, że któryś z poprzednich właścicieli licznika go podrasował ('przerobił' mu zakres na gamma + beta) zdejmując tę osłonę, albo nieświadomie ją uszkodził. To mogło spowodować pozorne dziesięciokrotne 'zwiększenie czułości' i przy poziomie rzędu 10 uSv/h licznik wykazywał 100 uSv/h. Dlatego na filmie 'się przekręcił'.
|
25 lut 2011 08:28 |
|
|
staszeka
Dołączył(a): 19 lut 2011 20:58 Posty: 1658 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
MAR napisał(a): Oni mieli po prostu niesprawny licznik. Na wiosnę zeszłego roku dokładnie w tym samym miejscu (pod tzw. 'pochodnią CzAES' - ozdobnym znakiem elektrowni w kształcie kolumny ze zniczem na szczycie) robiłem zdjęcia. Poziom promieniowania był rzędu poziomu pod pomnikiem koło Sarkofagu - czyli 3-6 uSv/h, miejscowo dochodzi do 12 uSv/h. 100 uSv/h na pewno w tym miejscu nie ma, nawet w okolicy transzei z zakopanym popiołem ze spalenia drzew ze 'zrudziałego lasu'.
Biełła nie mierzy promieniowania beta, aby nie zafałszowywać pomiarów promieniowania gamma (elektromagnetycznego) ma rurkę Geigera zakrytą szczelną osłoną. Podejrzewam, że któryś z poprzednich właścicieli licznika go podrasował ('przerobił' mu zakres na gamma + beta) zdejmując tę osłonę, albo nieświadomie ją uszkodził. To mogło spowodować pozorne dziesięciokrotne 'zwiększenie czułości' i przy poziomie rzędu 10 uSv/h licznik wykazywał 100 uSv/h. Dlatego na filmie 'się przekręcił'. No wlasnie widzialem, ze cos nie tak jest bo na innych filmach bylo rzędu 4-5 a w pojeździe (gdy przejeżdżali obok ''czerwonego lasu'' ) około 1uSv
_________________ Мертвой листвою укрылась вся земля. За стеной деревьев спрятались дома. В этот город не вернутся никогда. Dozymetry: Biełła, Polaron Pripyat, Graetz X50 ZS, RADtriage50, Terra P, DP-75 W Zonie: Kto by to liczył - pewnie ponad 100 dni
|
25 lut 2011 08:41 |
|
|
|