On miał na myśli tych ekooszołomów, którzy niestety bardziej rzucają sie w oczy i często, a właściwie zawsze nie wiedzą o czym mówią. Zagłuszają normalnych ekologów i przez to zwykli ludzie na wyrażenie: ''Elektrownia Atomowa'' reagują albo głupim kawałem o świeceniu czy 5 głowach, albo nagle stają się znawcami tematu szkodliwości energetyki jądrowej dla środowiska lub po prostu mówią zdecydowane nie, sami nie wiedząc czemu. Wydaje mi się, że zamiast puszczać w szkołach propagandowe filmy, szkolnictwo powinno zająć się uświadamianiem młodzieży na temat energii atomowej. Dobra ku temu sposobność jest już 26 kwietnia. Tylko czy większość w ogóle będzie pamiętała o rocznicy?

Fajny film jak jakiś dziennikarz gasi protestujących:
http://www.youtube.com/watch?v=lJbPcWOEOjU

Wracając z Ukrainy (dziś rano) dyskutowaliśmy o Japonii. Doszliśmy do wniosku, że po tym wydarzeniu będzie jeszcze łatwiej działać zielonym w Polsce, jeśli chodzi o budowę elektrowni.

Wg mnie będzie im jeszcze trudniej, bo skoro nawet trzęsienie ziemi nie spowodowało katastrofy w elektrowni atomowej, tzn że jest to najbezpieczniejsze i najpewniejsze źródło energii. Przykładowo: podczas trzęsienia ziemii na śląsku (to tylko hipoteza) zawaliłyby się wszystkie kopalnie i szyby górnicze.

To jednak pozytywne myślenie Kaaarol. Jakby nie patrzeć wybuch był, a o skutkach tego wybuchu to już sobie odpowiednio dośpiewają. Fakt faktem, konieczna była ewakuacja ludzi ze względu na tę sytuację, co w przypadku wybuchu w elektrowni węglowej nie miałoby miejsca. Dla wielu "ekologów" sam fakt konieczności ewakuacji, samo podejrzenie ewentualnego zagrożenia, jest już dobry, by robić aferę... Od czasów Czarnobyla każda, ale to każda awaria w elektrowni jądrowej będzie rozdmuchiwana.

I niestety nikt nawet nie zastanowi sie ze to byl zupełnie inny reaktor niz te budowane teraz. W polsce beda protestować tacy ludzie jak na filmie kilka postów wyżej, którzy ni w ząb sie znają na energetyce jądrowej i dla których awaria elektrowni atomowej = wybuch bomby atomowej...

Największym idiotyzmem jest fakt, że wokół Polski wszyscy mają elektrownie jądrowe, kolejna ma powstać w Obwodzie Kaliningradzkim.
A w Polsce nie powstanie, bo jest niebezpieczna i "my atomu nie chcemy" - tak jakby granice administracyjne miały jakiekolwiek znaczenie...

Za to my stawiamy wiatraki jest to tajny projekt ekobandytów właśnie w przypadku awarii EA u naszych sąsiadów.
W przypadku awarii którejś EA wiatraki przechodzą w pracę silnikowa i działają jak jebitne wentylatory dmuchając tak by chmura radioaktywna do nas nie doszła.






PS. Dla tych co poważni na zabój to sarkazm i ironia

http://www.wykop.pl/ramka/692505/elektr ... e-pozwoli/

Super, jak UE zakaże budowy EJ to będziemy jechać na węglu przez resztę naszego życia

Węgiel wyszedł by nam najlepiej, szczególnie z uwagi na to, że praktycznie wszystkie elektrownie i ciepłownie u nas są węglowe, chociaż zawsze trzeba byłoby je zmodernizować itp itd. Niestety przez narzucane nam limity CO2 węgla spalać musimy coraz mniej