kambelito napisał(a):
Albo Canon albo Nikon. Lustrzankom Sony dużo brakuje do Nikona i Canona pod względem jakości zdjęć oraz wykonania. Aczkolwiek życzę miłego użytkowania.
Oj, opinie są różne
Zastanawiam się, ile w tym jest przywiązania do marki - bo Nikon i Canon są na rynku łohoho ile już, a Sony weszło stosunkowo niedawno. Ale firma Sony weszła na rynek wykupując Konicę/Minoltę i przejęła ich technologię, dokładając z czasem własne rozwiązania. Na początku owszem zdarzało im się więcej zepsuć niż poprawić, ale od paru lat już produkty Sony mają dobrą opinię i z powodzeniem zaczynają konkurować z tamtymi. Poza tym Sony rozwija się bardzo dynamicznie, więc ilość dostępnych opcji i rozwiązań szybko rośnie i będzie wzrastać.
Mnie też większość znajomych fotografów mówiła, że Canon albo Nikon, ale lubię czasem pójść pod prąd hihi
więć poszłam za radą znajomego który fotografuje amatorsko od ponad 30 lat i ma obcykane większość tego, co pojawiało się na rynku w różnych okresach - on od paru lat używa Sony i jest zadowolon.
Konica/Minolta używała szkieł Zeissa, więc optyka jest w Sony moim zdaniem przyzwoita, a co do jakości wykonania, o tym będę mogła coś powiedzieć, jak już poużytkuję trochę sprzęt; na razie kupiłam używany ok. pół roku i przez ten czas nic się z nim nie działo, czyli wad produkcyjnych nie ma. Zobaczymy, jak z trwałością, ale nie widzę powodu,żeby miała być gorsza od innych lustrzanek z tej półki cenowej.
Ale oczywiscie każdy zachwala to, co sam ma, a w ogóle to nie aparat robi zdjęcia, tylko człowiek
, więc jeśli chodzi o jakość zdjęć - cokolwiek to znaczy - to najwięcej zależy od fotografa.
Żeby nie było, mam kompakt Nikona, a wcześniej testowałam też pożyczony D40 i zgadzam się, że to świetna firma.