|
Teraz jest 28 kwi 2024 22:25
|
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki
Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Autor |
Wiadomość |
macciej
Dołączył(a): 14 lip 2012 11:17 Posty: 99
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Przebrnąłem, ale tłumaczenie jest fatalne. Nie czytałem oryginału, nie znam rosyjskiego w wystarczającym stopniu. Gdyby książka była poprawnie przetłumaczona na angielski, to bym wolał w takiej formie, bo tu jest taka masa dziwnych określeń, że stawia pod znakiem zapytania wartość całości. Może nie da się jakoś całkowicie przekręcić znaczenia "ogólnego", ale czasem bywa że np. w jednym miejscu wstawienie słowa "włączyć" zamiast "wyłączyć" (prosta literówka, a tu takich nie brakuje), całkowicie zmienia sens zdania i potem wszystko nam kompletnie nie pasuje
Generalnie - do zapoznania się z wydźwiękiem książki Diatłowa moze być, ale do dokładnego zrozumienia co autor chciał przekazać - niezbyt
_________________ http://www.czarnobyl1986.info/
|
19 lis 2013 19:02 |
|
|
lehoslav
Dołączył(a): 17 sty 2013 17:04 Posty: 600
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Przeczytałem ok. 1/4 oryginału. Nie wziąłbym się za tłumaczenie tego tekstu, pomimo biegłej znajomości rosyjskiego. To musi tłumaczyć osoba, która się doskonale zna na na budowie i działaniu elektrowni jądrowych.
_________________ GS, Berthold LB133-1, SV500, FH40T, KSMG1/1M, Терра МКС05, Graetz X50ZS, RSA 64D, DL-Messer 6150, DP66M, ДП5В, RAM60A, RAM63, RWA72M, EDW150, KOS1, FH41, EKO-D, Radiagem2, RDS110, SVG2, PDMR82, an/udr13, Стора-ТУ, PM1603A, PM1621A W Zonie: 5 razy (16 dni)
|
20 lis 2013 15:11 |
|
|
macmich
Dołączył(a): 13 lis 2013 16:58 Posty: 18
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Rosyjskojęzyczna wersja książki jest rzeczywiście łatwo dostępna w internecie, ale anglojęzycznej nie udało mi się znaleźć. Odnośniki na angielskich stronach i tak odsyłają do wersji rosyjskiej. Pewnie wielu z Was jej szukało. Mniemam zatem, że nie cieszyła się ona specjalnym zainteresowaniem co zresztą mnie nie dziwi. Zgadzam też się z poprzednikiem. Należałoby znać specjalistyczne określenia techniczne i znajomość tematyki elektrowni jądrowych. Z mojej strony chciałbym się z nią zapoznać niż ciągle czytać oklepaną aż do bólu wersję eksplozji.
|
21 lis 2013 14:57 |
|
|
lehoslav
Dołączył(a): 17 sty 2013 17:04 Posty: 600
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Jestem już po lekturze całości. Trzeba mieć na uwadze, że jest to właściwie obszerna (auto)apologia Diatłowa i jego personelu, skupiająca się na dobrą sprawę wyłącznie na dwóch aspektach konstrukcji reaktora RMBK i ich roli w katastrofie (chodzi o dodatnią reaktywność dla pary i budowę prętów kontrolnych). Tak właściwie, to zawartość tej pozycji można streścić w kilku zdaniach. Być może właśnie dlatego nie jest ona tłumaczona.
_________________ GS, Berthold LB133-1, SV500, FH40T, KSMG1/1M, Терра МКС05, Graetz X50ZS, RSA 64D, DL-Messer 6150, DP66M, ДП5В, RAM60A, RAM63, RWA72M, EDW150, KOS1, FH41, EKO-D, Radiagem2, RDS110, SVG2, PDMR82, an/udr13, Стора-ТУ, PM1603A, PM1621A W Zonie: 5 razy (16 dni)
|
21 lis 2013 15:23 |
|
|
macmich
Dołączył(a): 13 lis 2013 16:58 Posty: 18
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Czyli w sumie nic o czym byśmy na tym forum nie wiedzieli. Chociaż nie chciałbym generalizować.
|
22 lis 2013 09:22 |
|
|
1986
Dołączył(a): 06 mar 2014 16:32 Posty: 3
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
MAR napisał(a): 1_Kiedy pożar podgrzewa wodę w zamkniętych rurkach to podczas jej gwałtownego odparowania następują 'wybuchy' pary, jak w kotle centralnego ogrzewania;
2_Woda (para wodna) na powierzchni koszulek cyrkonowych intensywnie rozkłada się w wysokich temperaturach na tlen i wodór, który po zmieszaniu z powietrzem wybucha. Po raz kolejny powtarzam - awaria nie zaczęła się od gigantycznego wybuchu (niektórzy nawet twierdzą, że jądrowego), który rzekomo wyrzucił płytę górną na wysokość 30 metrów. Pierwsze z cytowanych zdjęć zostało w jawny sposób wyretuszowane, usunięto dźwig i przycięto je tak, by na dole nie było widać pompy podającej beton do utwardzenia pomostu przy ścianie turbin. Ale i tak nie udało się z niego usunąć zielonych rusztowań konstrukcji na której za chwilę zostanie umieszczona nadstawka nad zniszczonym dachem hali turbin, oraz drugiego dźwigu z zaczątków czerwonej konstrukcji 'stopni' przy ścianie północnej. Zdjęcie pochodzi z pierwszego okresu budowy Sarkofagu - najprawdopodobniej z końca września.
|
08 mar 2014 17:53 |
|
|
staszeka
Dołączył(a): 19 lut 2011 20:58 Posty: 1658 Lokalizacja: Kraków
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
1. Często wspominany jest fakt, że A. Diatłow pracował kiedyś na/przy atomowej łodzi podwodnej, na której doszło do jakiegoś incydentu, przez który otrzymał on wysoką dawkę promieniowania. Wiadomo o jaką łódź, jaką awarię tu chodzi? 2. Czy to prawda, że: Kod: program eksperymentu przygotował inżynier elektryk bez konsultacji ze specjalistami w zakresie bezpieczeństwa w elektrowni i bez uzgodnienia z dozorem jądrowym. http://www.atom.edu.pl/index.php/bezpie ... warii.html
_________________ Мертвой листвою укрылась вся земля. За стеной деревьев спрятались дома. В этот город не вернутся никогда. Dozymetry: Biełła, Polaron Pripyat, Graetz X50 ZS, RADtriage50, Terra P, DP-75 W Zonie: Kto by to liczył - pewnie ponad 100 dni
|
29 mar 2014 02:37 |
|
|
pabowero
Dołączył(a): 16 wrz 2014 21:55 Posty: 6
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
A mam takie pytanko szukałem odpowiedzi ale nie mogę znaleźć jest często opisane że toptunow popełnil błąd obniżył zabarwione moc reaktora. na czym ten błąd polegał co zrobił nie tak? W którym momencie była jeszcze szansa na bezpieczne odstawienie reaktora. Zastanawia mnie dlaczego Diatlow jako atomista pozwolił na kontynuowanie eksperymentu chyba wiedział czym to grozi
|
19 wrz 2014 08:49 |
|
|
lehoslav
Dołączył(a): 17 sty 2013 17:04 Posty: 600
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Diatłow za przyczyny awarii uważa dodatnią reaktywność dla pary i wadliwą budowę prętów sterujących, przy czym stwierdza, że o obu cechach obsługa nie miała najmniejszego pojęcia. Co do obniżenia mocy, to Diatłow pisze, że personel nie naruszył żadnych instrukcji/regulaminów obowiązujących na dzień awarii.
_________________ GS, Berthold LB133-1, SV500, FH40T, KSMG1/1M, Терра МКС05, Graetz X50ZS, RSA 64D, DL-Messer 6150, DP66M, ДП5В, RAM60A, RAM63, RWA72M, EDW150, KOS1, FH41, EKO-D, Radiagem2, RDS110, SVG2, PDMR82, an/udr13, Стора-ТУ, PM1603A, PM1621A W Zonie: 5 razy (16 dni)
|
19 wrz 2014 09:51 |
|
|
shovax
Dołączył(a): 02 sty 2015 18:08 Posty: 93
|
Re: Awaria reaktora nr 4 - fakty i mity
Wracajac do mitow, czyje mundury zalegaja w piwnicy szpitala w Prypeci? Zawsze myslalem, ze strazakow, ktorzy jako pierwsi gasili pozar. Ale skoro pierwsze gaszone pozary nie mialy nic wspolnego z reaktorem, to dlaczego sa tak radioaktywne? W nawiazaniu jeszcze jedna rzecz. Dwa dni po awarii w Polsce i Skandynawii zarejestrowano podwyzszone promieniowanie, a dopiero w tym czasie przepalil sie dach elektrowni. Znaczy to, ze cala ta radioaktywna chmura, ktora jako pierwsza dotarla nad Europe, to byl tylko dym z pozaru wydmuchany instalacja wnetylacyjna?
Aha, nikomu z forum nie wpadlo do glowy poprawic artykul na wikiepdii odnosnie katastrofy?
|
08 sty 2016 12:32 |
|
|
|
Kto przegląda forum |
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 211 gości |
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|